Na zamówienie. Innym pomysłem na prezent mogą być spersonalizowane gadżety reklamowe, które możemy zamówić np. na allegro. Brelok z logo szkoły (ok. 2zł), magnes ze zdjęciem klasowym (ok. 1zł), czy długopis z imieniem ucznia (ok. 1,50 zł) to tylko niektóre propozycje. Bywa jednak czasem, że zbyt późno zdecydowaliśmy się na
Dyrektor może ostatecznie pożegnać się z pracownikiem, bo korzystanie przez niego z kolejnej przerwy dezorganizuje funkcjonowanie placówki. Taki wyrok zapadł w SN 9 lutego 2012 r. (sygn. akt
This isn't our last farewell. (To nie jest nasze ostatnie pożegnanie.) parting. rozstanie, pożegnanie. Our parting has been grim. (Nasze rozstanie było ponure.) send-off. pożegnanie (kogoś), odprawienie (kogoś) potocznie. adieu termin literacki.
cash. Podstawowe pytanie, które zadają sobie wszyscy nauczyciele. Inspirując się jednym z artykułów amerykańskich podam cztery pytania, do których odpowiedzi mogą dać pewne wskazówki do poszukiwania odpowiedzi na pytanie tytułowe: Czy towarzyszę moim uczniom w ich uczeniu się? Czy ja jako uczeń chciałbym być tak nauczany? Czy byłabym zainteresowana? Czy daję uczniom możliwość wyboru? Czy daję uczniom szansę na współpracę? Komunikacja pomiędzy nauczycielem i uczniami – DIALOG Polega na rozpoznaniu – jak uczniowie się uczą i kiedy są zaangażowani w naukę, a kiedy nie. Można się tego dowiedzieć rozmawiając z uczniami na ten temat albo wnikliwie ich obserwując z jednoczesnym towarzyszeniu uczniom w ich pracy. Towarzyszenie nie oznacza sprawdzania, jak uczniom idzie praca, ale na rozmowie z nimi o ich pomysłach na wykonanie pracy i podrzucenie im różnych propozycji do wyboru. Komunikacja pomiędzy nauczycielem i uczniami może przyjmować różne formy, może to być rozmowa indywidualna, albo w grupie; rozmowa może odbywać się w czasie lekcji, ale też może być zdalna, np. można poprosić uczniów o wypełnienie ankiety, a może to być popołudniowy czat on line. Wszystko jest możliwe, co owocuje dialogiem. Czy towarzyszę moim uczniom w ich uczeniu się? Spojrzenie od strony ucznia Czy uczeń czuje się bezpieczny, czy może być zainteresowany tym, co robi, czy jest gotowy do uczenia się? Warto spróbować spojrzeć z pozycji ucznia, na to co dzieje się w klasie. Może tak się zdarzyć, że coś w klasie się dzieje ważnego, o czym nauczyciel nie wie, a chce mimo to prowadzić lekcje. Może też być tak, że uczniowie boją się zapowiedzianego sprawdzianu, który ma się odbyć na następnej lekcji i to blokuje ich myślenie. Warto również przyjrzeć się metodom, które stosujemy. Czy one powodują, że uczniowie chcą się zaangażować? Jeśli to jest np. polecenie – Zapoznaj się z tekstem i odpowiedz na pytania, to czy uczniowie chętnie wykonują to polecenie? Bardzo ważne jest rozpoznanie poziomu nudy, które fundujemy naszym uczniom. Jest to trudne zadanie dla nauczyciela, gdyż on sam przeważnie jest pasjonatem swojego przedmiotu, zna go i dla niego wszystko co proponuje byłoby intersujące. Jednak uczniowie nie są w pełni zainteresowani programem szkolnym ze wszystkich przedmiotów. W tej sprawie też można zasięgnąć opinii uczniów. Jeśli poprosimy ich o wyrażenie swojego zdania (bez wyciągania konsekwencji), to prawdopodobnie uczniowie powiedzą nam prawdę. Można np. poprosić o wskazanie poziomu nudy na danej lekcji przy pomocy świateł, czy barometru. Czy ja jako uczeń chciałbym być tak nauczany? Czy byłabym zainteresowana? Dawanie uczniom wyboru Jeśli już wiemy, kiedy uczniowie się angażują, kiedy się uczą, to można im zaproponować wybór – jak chcą się uczyć. Mogą oni zdecydować o sposobie wykonania polecenia, o pracy indywidualnej lub w grupie, o miejscu pracy (np. w innej sali lub zdalnie). Względy bezpieczeństwa nie pozwalają nauczycielom wypuszczać uczniów z Sali lekcyjnej, ale można tak zorganizować przestrzeń szkoły, aby uczniowie mogli być pod opieką nauczyciela poza klasa lekcyjną. Kluczową sprawą jest możliwość przenoszenia krzeseł i możliwość pracy w różnolicznych grupach. Niebagatelną sprawą jest również możliwość dostępu do internetu. Wybór łączy się z przedstawieniem przez nauczyciela uczniom kilku możliwości, które nauczyciel musi zaplanować przed lekcją. Zarówno planowanie możliwości, jak i organizacja miejsca jest kłopotliwa dla nauczyciela, ale może zaowocować zaangażowaniem uczniów i zmniejszeniem stopnia nudy szkolnej. Czy daję uczniom możliwość wyboru? Umożliwienie uczniom współpracy Jeśli uczniowie mogą uczyć się wspólnie, korzystać wzajemnie ze swojej wiedzy i doświadczeń, to nauka jest dla nich bardziej atrakcyjna. Jeśli nauczyciel tak organizuje pracę uczniów, aby mogli ją wykonywać wspólnie, to daje uczniom szansę na samodzielne przez nich dochodzenie do rozwiazywania problemu. Oprócz tego, że będę wtedy bardziej zaangażowani w naukę, to jednocześnie będą uczyć się współpracy w zespole, a ona będzie wymagana w ich dorosłym życiu. Czy daję uczniom szansę na współpracę? Korzystałam z artykułu Angeline Anderson, Susan Borg i Stephanie Edgar – 4 ways to maximize studentengagement
Powoli zbliża się zakończenie roku szkolnego. Zżyliśmy się ze swoimi uczniami, a oni z nami. Wkrótce przyjdą wakację i nie będziemy się z nimi widzieć przez dłuższy czas. Są jednak klasy, które kończą szkołę. Wtedy zawsze w mojej głowie pojawia się myśl: czy będzie mi dane się jeszcze z nimi kiedyś zobaczyć? Z częścią na pewno tak, utrzymamy kontakt, z innymi rzadziej, ale napiszemy czasem do siebie, z niektórymi uczniami spotkam się przez przypadek w sklepie, kinie, na ulicy. Jest jednak taka grupa, z którymi nie zobaczę się prawdopodobnie już nigdy. Taka jest kolej życia i bycia nauczycielem. Jedni uczniowie odchodzą, inni przychodzą. Uważam, że pożegnanie klasy jest niesamowicie ważne. Stanowi ono zwieńczenie wszystkich lat spotykania się i treści przekazywanych swoim podopiecznym. Jest taka opinia, że najbardziej pamiętamy początek i koniec – wstęp i zakończenie wykładu, pierwsze i ostatnie zadanie na sprawdzianie, pierwszą i ostatnią osobę występującą w przedstawieniu. Myślę, że podobnie jest w szkole. Każdy uczeń dobrze pamięta pierwszą lekcję z danym nauczycielem, warto więc, żeby ta ostatnia była wyjątkowa. W tym artykule przedstawię moje propozycje do zorganizowania właśnie takiej lekcji. Mimo że uczę w szkole ponadpodstawowej, to myślę, że większość z nich będzie można dopasować do każdego poziomu wiekowego naszych Zapowiedź Przede wszystkim proponuję, żeby wyznaczyć oficjalną datę pożegnania – zazwyczaj jest ona wtedy, kiedy rzeczywiście wypada ostatnia lekcja religii w kalendarzu szkolnym. Należy wcześniej ją zapowiedzieć i przypominać klasie. Warto nadmienić, że będzie to wyjątkowy dzień z niespodziankami, na który wszyscy są zaproszeni. Wtedy taka lekcja zyska charakter uroczystości i uczniowie dołożą starań, by frekwencja wyniosła sto procent. Wielokrotnie mi się zdarzyło, że nie było kilku osób tego dnia w szkole, ale na tę ostatnią, pożegnalną lekcję wszyscy przyszli. Dla nich to też było coś ważnego oraz byli niesamowicie ciekawi, co to będą za zapowiadane niespodzianki. Lekcja pożegnalna Kiedy już nadejdzie dzień takiej lekcji, zaczynam od uroczystej przemowy, podczas której dziękuję za ich zachowanie, miłe gesty, każde „dzień dobry“, za indywidualne rozmowy, obdarzenie zaufaniem i za wszystkie sytuacje, dzięki którym ja też się uczyłam jak być lepszym nauczycielem i człowiekiem. Przepraszam również za to, co być może zdarzyło mi się zrobić, a nie jestem tego świadoma – za niesprawiedliwą ocenę, niedopatrzenie, słowa lub żart, przez które komuś mogło się zrobić przykro. Wielokrotnie odnoszę się też do trudnych wydarzeń, z którymi mieliśmy do czynienia oraz do śmiesznych sytuacji, które miały miejsce podczas katechezy. Na koniec składam ogólne życzenia o zdaniu matury, o dobrym życiu i zaznaczam, żeby zawsze szukali siły i pocieszenia w Panu Bogu. Zapewniam klasę o pamięci i modlitwie oraz że w razie potrzeby mogą na mnie liczyć. Zachęcam też do odzywania się, chwalenia sukcesami i radościami. Kiedy skończę już swoją wypowiedź, przechodzę do następnych elementów – niespodzianek na lekcji. Jest ich wiele, choć raczej nie przygotowuję wszystkich dla jednej klasy. Przedstawię je teraz w losowej kolejności, do wyboru, by nauczyciel sam mógł zdecydować, które jemu i jego podopiecznym najbardziej odpowiadają. Prezentacja ze zdjęć Jednym ze sposobów przypomnienia jak upływał czas w szkole i na lekcji religii jest zrobienie prezentacji ze zdjęć. Bardzo często wykonuję zdjęcia uczniom podczas ich pracy na lekcji, np. w trakcie pracy w grupie nad plakatami, podczas inscenizacji lub gdy biorą udział w akcjach wolontariatu szkolnego, który prowadzę. Oczywiście zdjęcia należy robić z uwzględnieniem przepisów RODO – poprosić o pisemną zgodę rodziców na robienie zdjęć na potrzeby końcowej prezentacji. Kiedy zbierze się zdjęcia z kilku lat, naprawdę wychodzi ich sporo. Wystarczy do jednego z darmowych programów wrzucić wszystkie fotografie, dodać wesołą muzykę i prezentacja gotowa. Na koniec można umieścić napis: „Uczyć Was było zaszczytem!” albo „Jestem z Was dumna!” lub po prostu „Do zobaczenia w przyszłości!” i podpisać się. Taki filmik wspólnie oglądany z klasą budzi wśród nich ogromne emocje – wzruszenie i śmiech ciągle się przeplatają. Tworzy się nostalgiczna atmosfera, która sprawia, że wszystkie słowa i czynności nauczyciela oraz klasy nabierają pewnego patosu, gdyż są jednymi z ostatnich w takim gronie. Cytaty z Pisma Świętego Przez cały czas prowadzenia katechezy w szkole mówię o tym, jaką Pismo Święte ma moc i czasem nawet jedno zdanie może mieć duży wpływ na człowieka. Myślę, że jest to dobry powód, by zaopatrzyć klasę w takie właśnie Słowo Boże na ich dalszą drogę. Przygotowuję w tym celu kartki z fragmentami z Pisma Świętego, zwijam w rulonik, przewiązuję wstążeczką, umieszczam w słoiku, który zabieram do szkoły i daję uczniom do losowania. Można też zaopatrzyć się w gotowe wydrukowane cytaty w formie kart, które można kupić w katolickich księgarniach internetowych. Znajdziemy tam na przykład „Wersety dla chłopców”, „Wersety dla dziewczynek”, „Modlitwy ze słowa Bożego, które dodadzą Ci sił”, „Inspirujące słowa, które rozwiną twoją wiarę“ i inne. W ofertach są nawet fragmenty z Pisma Świętego połączone ze słodyczami, np. „Ciasteczka z błogosławieństwem” albo „Boże krówki” z cytatami świętych. Kartki ze wspomnieniem Bywa, że są takie klasy, z którymi mamy niezwykle mocną więź – dobrze znamy praktycznie każdego ucznia, lubimy się, rozmawiamy po szkole itd. Dla takich grup przygotowuję coś specjalnego, choć nie ukrywam, czasochłonnego. Są to różne kartki-pocztówki, na których z jednej strony widnieje jakiś krajobraz i motywujące zdanie, a na drugiej piszę każdemu indywidualnie moje wspomnienie o nim oraz spersonalizowane życzenia na przyszłość. Budzą one niesamowite wzruszenie. Nawet po latach uczniowie odzywają się do mnie, zaczynając zdaniem: „Dzień dobry, znalazłem dziś kartkę od pani i tak mi się znów miło zrobiło...” Kapsuła czasu Moja kolejna propozycja jest kierowana raczej do młodzieży, wśród której znakomicie się sprawdza. Jej źródłem jest pewne osobiste doświadczenie z lat szkolnych. Kiedy byłam w klasie maturalnej, napisałam na wielkiej kartce swoje marzenia, poczynając od tych największych, a kończąc na zupełnie małych. Następnie położyłam tę kartkę na szafę, by nikt do niej nie zaglądał, jednak moja lista wpadła za mebel, który był przymocowany do ściany. Leżał tam przez dziesięć lat, aż do generalnego remontu. Kiedy ponownie otworzyłam, zakurzoną i nieco wyblakłą kartkę i gdy przeczytałam jej zawartość, zdałam sobie sprawę z niesamowitej rzeczy – prawie wszystkie moje marzenia się spełniły (choć niektóre były nieco abstrakcyjne). Świadomość, że marzenia naprawdę mogą się spełniać, była wtedy dla mnie odkryciem, którym postanowiłam podzielić się z moimi uczniami. Od tego czasu sama organizuję takie zadanie na koniec szkoły, często podczas lekcji pożegnalnej lub tydzień wcześniej. Wprowadzam jednak pewne modyfikacje. Pytania dotyczące przyszłości uczniów oraz różnych wartości,na które sami odpowiadają: Wypisz swoje marzenia (Gdzie chciałbyś pojechać? Co chciałbyś umieć robić? Co chciałbyś osiągnąć? W czym chciałbyś zostać mistrzem świata?). Gdzie chciałbyś mieszkać za dziesięć lat? Gdzie chciałbyś pracować za dziesięć lat? Jak chciałbyś wyglądać za dziesięć lat? (można narysować). Co daje ludziom największe poczucie szczęścia? Czym według ciebie jest miłość? Kim jest dla ciebie Bóg? Jak będzie wyglądać świat za dziesięć lat? Jak myślisz, kto z klasy: – będzie sławny, – zostanie osobą konsekrowaną, – jako pierwszy będzie miał dziecko. Co chciałbyś powiedzieć sobie czytającemu to za dziesięć lat? Tak przygotowane i wypełnione arkusze uczniowie wkładają do kolorowych kopert, zaklejają i zapisują na nich swój adres. Następnie ja zbieram wszystkie listy i trzymam u siebie w domu w specjalnie przygotowanym do tego celu miejscu. Za dziesięć lat moim zadaniem będzie zorganizowanie spotkania, na którym wszyscy z powrotem dostaną swoje arkusze i będą mogli skonfrontować myśli w nich zawarte z samym sobą sprzed lat. Gdyby jednak z mojej strony wzięcie udziału w takim wydarzeniu było niemożliwe, po prostu nakleję znaczek na każdej kopercie i wrzucę do skrzynki. Jestem pewna, że taka... Pozostałe 70% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów Co zyskasz, kupując prenumeratę? 6 wydań magazynu "Katecheza" Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online Dostęp do filmów szkoleniowych ...i wiele więcej! Sprawdź
Gamifikacja definicja i przykłady Żeby ustalić jak gamifikacja radzi sobie z trudnymi przypadkami słabo zaangażowanych uczniów, czy pracowników, musimy dowiedzieć się czym ona jest. Gamifikacja polega na stosowaniu narzędzi typowych dla gier poza grami. Jakie to narzędzia? Być może sam z nich codziennie korzystasz. Jeśli tankujesz na stacjach benzynowych, możesz zbierać punkty. Dzięki temu jest bardziej prawdopodobne, że dalej będziesz tankować na tej samej stacji. Następuje budowanie lojalności wobec marki. Jeśli biegasz i używasz aplikacji Endomondo, możesz widzieć swoje osiągnięcia, zdobywasz odznaki, cele. Sama korzystam z aplikacji, która mierzy czas intensywnego wysiłku w tygodniu. Ostatnio zachorowałam zamiast zrealizować tygodniowy cel, musiałam odpuścić. Na ekranie aplikacji widziałam, że pasek postępu zatrzymał się w połowie. Od razu pomyślałam, że w przyszłym tygodniu muszę ćwiczyć więcej żeby to nadrobić. Pomyśl, czy Ty na co dzień korzystasz ze zgamifikowanych usług. One po prostu działają. Nauka o gamifikacji Wiemy, że gamifikacja działa w biznesie. Czy tak dobrze radzi sobie też w edukacji?Zbadali to eksperci ze Smithsonian Science Center. Naukowcy przeprowadzili eksperyment, w którym mierzono poziom zaangażowania, podczas różnych aktywności, wykonywanych przez grupę uczniów w czasie całego dnia. Aktywności związane z grami zwiększyły produktywność i zostały najlepiej odebrane przez grupę. Eksperci wskazują, że gamifikacja wspiera rozwój poznawczy. Tu duża rolę odgrywają tzw. Brain games. Gry te polegają na rozwiązywaniu zróżnicowanych problemów stawianych przed graczem. Co ważne gry wspierają rozwój umiejętności miękkich, takich jak praca w grupie i radzenie sobie z porażką. Potencjał gamifikacji wykorzystuje także szkolnictwo. Najbardziej znanym przykładem jest nowojorska szkoła Quest to Learn, która kształci swoich uczniów w modelu w całości opartym na grze. W praktyce wygląda to tak: uczniowie na kursie biologii wcielają się w pracowników fikcyjnej korporacji technologicznej. Ich zadaniem jest sklonowanie dinozaurów i stworzenie dla nich stabilnego ekosystemu. Wykonując te zadania, pogłębiają wiedzę na temat genetyki, biologii i ekologii. Przykłady mamy także na naszym podwórku, a mianowicie na wydziale biologii Uniwersytetu Gdańskiego. Zgamifikowane zajęcia dla studentów prowadzi dr Wojciech Glac, doświadczony na polu gamifikacji pedagog, finalista konkursu Popularyzator Nauki 2019. Gamifikacja w moim życiu Na początku nie byłam do niej przekonana. Myślałam, że to kolejne modne słowo, za którym nie stoją żadne rezultaty, a nawet jeśli takie się pojawiają, to na pewno są okupione wielkim wysiłkiem. Wmawiałam sobie: nie będziesz wiedziała jak się za to zabrać, a tak w ogóle i tak nie masz na to czasu. Od tamtej pory przeprowadziłam mnóstwo zgamifikowanych warsztatów, tworzyłam i współtworzyłam zgamifikowane scenariusze i edukacyjne escape roomy. I wiem na pewno, że bardzo się mylilam nie doceniając gamifikacji. Chcę ten proces pokazać na blogu. Ten blog jest dla Ciebie, jeśli chcesz: przełamać rutynę zacząć gamifikować mimo, że nie masz żadnego doświadczenia szybko i bez wysiłku generować pomysły w jedno popołudnie wymyślić jak wprowadzić elementy gry do swoich zajęć poznać konkretne narzędzia dowiedzieć się czego trzeba bezwzględnie unikać w gamifikacji. Zajrzyj też na mój na moją stronę na Facebooku. Tam na bieżąco będę wrzucać informacje o nowych wpisach. Karolina
jak pożegnać się z uczniami